Nasze koszmary

JodidAna

Tutaj piszcie o strasznych snach

Anka

Ja kiedyś jak miałam 7 lat to miałam obraz i ja sie w nocy na niego patrzyłam i on sie do mnie uśmiechał (tak mi sie zdawało) i on w śnie wyszedł z tego obrazu i zaczoł mnie straszyć (oczywiście to tylko sen i miałam 7 lat)

Syla

o kurcze co za sen . Nie chciałabym mieć takiego

Anka

weś a potem to on tak jakby chciał mnie ugryść (bo był wampirem) i ja sie obudziłam cała zgdzana ze strachu

Syla

e :( Ale to jest najgorsze że ten potwór nadal wisi na twojej ścianie

Anka

nie już nie wisi hehe

Syla

A no tak prawda już nie wisi ;) Potwór jeden

Anka

Syla

Teraz wisi tam Diddl Uśmieszek

Sama widziałam to dzisiaj ;D Ale to lepiej że jest tam Diddl a nie ten gość

Anka

niom wiem

JodidAna

Ja miałam coś takiego po utracie mojej Pra Babci ['];
Śniło mi się, że przyjerzdzam do niej do domu i że jest jej pogrzeb.... potem wszyscy idą do domu... tylko ja w tajemnicy zostaję.... w tym drewnianym małym domku.... oglądam jej rzeczy... i znajduję wiele rzeczy o mnie... Potem zasypiam u niej na podłodze (jest ciemno) potem jest w śnie ranek i babcia przychodzi i każe otworzyć szafę koło telewizora.... I BUDZĘ SIĘ!!! Zalana potem i łzami.... ten sen co noc mi się śni..... Mam zamiar w wakacje jechać tak i zaglądnąć do szafy...

Anka

wiesz że to może być proroczny sen :?: no że tam może naprawde coś być

Syla

No właśnie Anka dobrze mówi . Dobrze robisz że chcesz zobaczyć czy tam niczego nie ma bo może jednak jest tam coś bardzo ważnego dla Ciebie lubi twojej prababci [*][*][*]

Anka

nio zgadzam sie z Sylą

JodidAna

Dopiero pojadę tam we kwietniu.... I otworzę tą szafę.... Ale jak by ktoś widział że otwieram ten dom to trafię to poprawczaka... Po ten dom mają wyburzyć :(

Syla

Ale dlaczego od razu do poprawczaka?

JodidAna

bo to przestepstwo... jak by mnie ktoś widział, że wchodze to -to nie jest twój dom on jest niczyj nie można grzebać w szafkach i kraść czy coś takiego

Anka

hmmm to trzeba wymyślić plan!

JodidAna

no niestety....

Anka

moge ci pomuc jak chcerz :wink:

JodidAna

;) to przyjedz do Krakowa ;)

Anka

nie nie o to mi chodziło może napisze do ciebie :?:

Syla

No to trzeba bardzo uważać w takim razie .

JodidAna

Chciała bym żebyście przyjechały ;)

Syla

Ja też bym chciała Uśmieszek

Ale wątpie w to :( A może ty przyjedziesz do Łomży co ? Jestem szczera

JodidAna

A daleko to od krakowa?? Jeżeli 4-5 kilommetrów mogę jechac na rowerze ;p

Anka

nie to nie jest 4 ani 5 kilometrów może z 20 hehe

JodidAna

20 km to troche dużo

Syla

Anka mylisz się i to bardzo ! Tata mi powiedział że chyba z 500 km !

Agnes

A może pogadaj z rodzicami o tym śnie i jedźcie tam wspólnie? Co Ci szkodzi?